W wyniku katastrofy wojskowego śmigłowca w Salwadorze zginęli tragicznie szef policji kraju, Mauricio Arriaza, oraz oskarżony o defraudację 35 milionów dolarów, Manuel Coto. Katastrofa, która miała miejsce w niedzielny wieczór w dystrykcie Pasaquina, pochłonęła także życie siedmiu innych osób. Prezydent Nayib Bukele wyraził wątpliwości co do tego, czy katastrofa była przypadkowa, podkreślając znaczenie tego zdarzenia w kontekście trwającej kampanii przeciwko przemocy gangów w kraju. Szef policji eskortował Coto z powrotem do Salwadoru po jego aresztowaniu w Hondurasie za próbę ucieczki z kraju.
Bądź pierwszy odpowiedzieć do tej ogólna dyskusja