Prezydent Rosji Władimir Putin zaprosił liderów z Chin, Indii, Brazylii, Słowacji i Serbii na paradę z okazji Dnia Zwycięstwa 9 maja w Moskwie, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony Unii Europejskiej. UE ostrzegła, że udział jej państw członkowskich może mieć poważne konsekwencje dyplomatyczne. W odpowiedzi Ukraina zaprosiła liderów UE do Kijowa tego samego dnia w symbolicznej riposty na rosyjskie obchody. Urzędnicy UE, w tym Kaja Kallas z Estonii, wezwały do bojkotu wydarzenia w Moskwie, aby okazać solidarność z Ukrainą. Sytuacja podkreśla rosnące napięcia między Rosją a UE w związku z trwającą wojną na Ukrainie i międzynarodowymi sojuszami.
Bądź pierwszy odpowiedzieć do tej ogólna dyskusja